bild10.jpg
bild10.jpg
bild10.jpg Rozmiar 80 KB |
Cicho bezszelestnie oddycham przy Tobie
Do czasu, gdy...
Czuję Twoje usta jak zwilżają mi wargi...
Dotyk, który rozpala płomień ognisty.
Ciało wtapia się w otchłań namietności. Usta, wargi rozchylaja się, jak by chciały powiedzieć - zabierz do piekła moją duszę.
A gdy brama piekła uchylą sie, wejdę rogiem w Ciebie i spale Twój wstyd...
Ujrzę rozkosz w błękicie Twego spojrzenia.