323.jpg
323.jpg
323.jpg Rozmiar 37 KB |
By z tęsknoty nie oszaleć
Do piekła się udała.
Drogowskazem była namiętność.
Znalazła go i poznała
Pieszczoty darowała niezwykłe
Każdą jego cząstkę ciała przebyła
Wzajemności pragnąca
Spłynęła rosą cała od jego gorąca
Nie było przed nią tajemnic
Jego diabelskiego ciała
Pieściła, gryzła, drapała
Tak podniecona była.
Gdy zapełnił jej wnętrze
Lawy swej gorącej wytryskiem
Krzyknęła, zadrżała cała
I znów go pożądała.